Elbrus to najwyższy szczyt łańcucha górskiego Kaukaz. Wysokość 5642 m n.p.m. Na tę wyprawę nasze żelki zabrał ze sobą Karol @xibit! Serdecznie dziękujemy Karolowi za przesłane zdjęcia i oczywiście gratulujemy tego osiągnięcia! Mieliśmy okazję zamienić z Karolem kilka słów na temat tego wydarzenia, więc zapytaliśmy, jakie jedzenie najlepiej sprawdza się na taką wyprawę:
"Generalnie byle stosunek objętości do kcal na 100g był jak najlepszy."
Jak sprawdzają się słodycze na takiej wyprawie?
"nie ma nic lepszego niż żelki na śniadanie i żelki na kolację :D 2kg żelków Gusto - picrel., poszły w 3 dni na dwie osoby."
Jakie porcje przyjmowałeś i jak często?
"Na obozie 4125m generalnie jadło się tak często jak się dało, a i tak kalorycznie wychodziło w okolicach 1500kcal/dzień - żołądek szybko się kurczy przy wysiłku fizycznym,
Podczas ataku szczytowego piliśmy parę łyków wody co równie 15 minut i jedliśmy żele, musy owocowe, żelki co równą godzinę w interwale czasowym. Tylko podczas ataku po zjedzeniu jednego musu 100g czy 10 żelków, żołądek był już pełny i nie warto wtedy wpychać na siłę, bo traci się siłę i chęci do podejścia w przypadku przejedzenia."
Czy cała drużyna była na takiej diecie?
"Było nas dwóch i dwóch ziomków z drugiego namiotu, których poznaliśmy przy rozstawianiu namiotu. Podczas ataku szczytowego najszybciej na szczyt wszedł ten, który jadł najwiecej żelków.... ja (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Pozdro dla żelkożerców"
Od nas dodamy, że ważną rolę w całej wyprawie odegrało oczywiście świetne przygotowanie fizyczne. Planując podobną wyprawę na pewno należy poświęcić dużo czasu na treningi, sprawdzenie sprzętu i przede wszystkim zdobyć doświadczenie na mniej wymagających szczytach.
Atak na szczyt miał miejsce w połowie sierpnia 2018.
Media społecznościowe
Śledź nasze profile w mediach społecznościowych i bądź na bieżąco.
Tam najszybciej znajdziesz informacje o nowych smakach i kształtach naszych żelków!